Inflacja w Polsce najwyższa od 20 lat. W polskich portfelach coraz mniej pieniędzy

10 listopada 2021  — Maciej

Wzrost cen podstawowych produktów spożywczych, paliw czy energii elektrycznej jest wyraźnie zauważalny przez polskich konsumentów. Czy Ty też widzisz, że w Twoim portfelu pozostaje mniej pieniędzy niż jeszcze kilka miesięcy temu?

Wszystkiemu winna jest inflacja, która obecnie, z końcem 2021 roku, jest najwyższa od przeszło dwóch dekad. Ile wynosi i gdzie znajduje się granica wzrostu cen dóbr oraz usług w Polsce?

Zobacz również: Co to są stopy procentowe i jakie są ich rodzaje?

  • W październiku 2021 roku inflacja w Polsce wyniosła 6,8 proc.
  • Obecny poziom inflacji jest najwyższy od ponad 20 lat.
  • Ekonomiści przewidują 8-procentowy wzrost cen na początku 2022 roku.
  • Uzupełnienie budżetu domowego pożyczką czy kredytem powinno być krokiem dobrze przemyślanym.

Inflacja na poziomie 6,8 proc. w skali roku

Jeszcze przed pandemią COVID-19 w Polsce i na świecie poziom inflacji notowany przez Główny Urząd Statystyczny w naszym kraju był względnie niski. W 2018 oraz 2019 roku wskaźnik inflacji poruszał się w granicach od 0,7 proc. do 3,4 proc. w skali roku.

W grudniu 2019 roku wynosiła ona 2,4 proc., a już w lutym 2020 – 4,7 proc. W bieżącym roku wyraźnie widoczny jest wzrost stopy inflacji z miesiąca na miesiąc:

  • 2,6 proc. w styczniu,
  • 2,4 proc. w lutym,
  • 3,2 proc. w marcu,
  • 4,3 proc. w kwietniu,
  • 4,7 proc. w maju,
  • 4,4 proc. w czerwcu,
  • 5,0 proc. w lipcu,
  • 5,5 proc. w sierpniu,
  • 5,9 proc. we wrześniu,
  • 6,8 proc. w październiku.

Wysoki poziom inflacji, jaki obserwujemy aktualnie w Polsce, przekłada się na coraz wyższe ceny w sklepach i punktach usługowych. Drożej tankujemy samochody, płacimy więcej za gaz ziemny czy energię elektryczną. Przede wszystkim odczuwasz jednak wzrost cen produktów oraz usług przy codziennych zakupach – chleba, masła, oleju, warzyw czy nabiału.

Podobne poziomy wzrostu cen w Polsce obserwowaliśmy w 2001 roku, czyli przeszło 20 lat temu. W lutym i marcu 2002 roku inflacja wyniosła 6,6 proc. Natomiast w lipcu 2001 roku osiągnęła najwyższy na przestrzeni ostatnich dwóch dekad poziom: 11,6 proc. Czy zmierzamy do takiego samego miejsca?

Prognozy wzrostu inflacji w I kw. 2022 roku

Ekonomiści spodziewali się, że w październiku 2021 roku inflacja konsumencka wyniesie 6,8 proc. rok do roku, ale myliłby się ten, kto twierdził, że to już koniec wzrostów cen. Jest wręcz przeciwnie i z początkiem przyszłego roku spodziewane jest przekroczenie poziomu 8 proc.

Optymistyczne pozostaje tylko to, że specjaliści prognozują słabnięcie inflacji po osiągnięciu szczytu w okolicy 8 proc. w pierwszych miesiącach 2022 roku. W portfelach Polaków pozostanie więc mniej pieniędzy, nawet jeśli ich koszyk produktów podstawowych pozostanie niezmieniony.

Jak radzić sobie ze wzrostem wydatków?

Pomimo coraz wyższych zarobków i podniesienia od 2022 roku pensji minimalnej do poziomu 3000 zł inflacja powoduje, że wzrosty te są w rzeczywistości znikome albo żadne.

Podczas płacenia za codzienne zakupy musimy sięgać do kieszeni coraz głębiej. Doraźnie Polacy mogą wspierać się dodatkowymi środkami finansowymi z kredytów gotówkowych, kart kredytowych czy pożyczek pozabankowych. Jednak każdy taki produkt finansowy to zobowiązanie, które naturalnie trzeba spłacić. Racjonalne podejście do zaciągania długów może Cię ustrzec przed popadnięciem w spiralę zadłużenia, która powstaje wtedy, gdy zaciąga się pożyczkę, by spłacić wcześniejszą.

Jeśli już masz kilka kredytów i pożyczek do spłaty, to w celu uwolnienia swojej zdolności oraz zmniejszenia miesięcznego obciążenia z tytułu spłacanych rat i zobowiązań pomyśl o konsolidacji – bankowej lub pozabankowej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *